Prognoza opadów na 31 stycznia

      MAPKA ZOSTAŁA ZAKTUALIZOWANA

      W piątek (30.01) i w pierwszej połowie soboty (31.01) przez nasz kraj przechodziły z południa na północ dwa fronty opadowe. Przyniosły one deszcz jak i śnieg. Największy przyrost pokrywy śnieżnej przyniósł drugi front - od 5cm do około 17cm, natomiast w okolicach Zakopanego aż około 23cm.

      W drugiej połowie soboty w Polsce nadal będą się pojawiać opady śniegu. Resztki opadów z nocnego frontu nadal utrzymywać się będą nad wschodnią Polską. Natomiast na północy, zachodzie kraju oraz na krańcach południowo-zachodnich pojawią się nowe chmury opadowe.

      Opady przeważnie będą miały charakter ciągły, jedynie na północy wystąpią opady konwekcyjne. Przyrost pokrywy śnieżnej: na krańcach południowo-zachodnich, na zachodzie i na północy RP szacuje się na około 7cm.

      Sytuacja pogodowa jednak jest bardzo zmienna więc istnieje możliwość potrzeby zaktualizowania mapki.

Wielka fala planetarna i prognoza opadów śniegu na 30 stycznia

      Na zaznaczonym obszarze prognozuje się przejście niżu, który przyszedł do nas znad Morza Śródziemnego. Opady będą przemieszczać się z południa na północ. Intensywność opadów będzie bardzo zróżnicowana: od słabych do naprawdę silnych opadów śniegu. Opady mają przynieść do 10cm śniegu, chociaż lokalnie możliwe są większe sumy opadowe. Prognozy oraz sytuacja pogodowa jest bardzo trudna do przewidzenia więc istnieje spore prawdopodobieństwo potrzeby aktualizacji prognozy.

FALA PLANETARNA

      Od wczoraj do środkowej Europy (w tym Polski) weszła ogromna fala planetarna, czyli olbrzymi obszar niskiego ciśnienia w którym znajdują się ośrodki niskiego ciśnienia. Ciśnienie 30 i 31 stycznia w Polsce spadnie do około 972 hPa. Taka sytuacja baryczna ma trwać do 4 lutego. Przez te dni nad naszym krajem przechodzić będzie wiele niżów, a wraz z nimi opadów przynoszących każdy rodzaj opadu: deszcz, marznący deszcz, deszcz ze śniegiem i śnieg. Sytuacja ta jest bardzo zmienna i niepewna więc więcej o opadach nie warto pisać. Cały czas będę monitorował sytuację w kraju i nikogo nie zaskoczy pogoda.

Wtorek minie pod znakiem wieloskalowych opadów śniegu

      W ostatnich godzinach poniedziałku (26.02) oraz przez cały wtorek (27.01) nad Polską przechodzić będzie ogromny front z wieloskalowymi, ciągłymi opadami śniegu. Najsilniejsze opady śniegu są prognozowane w zachodniej połowie kraju. Jednak mogą się zdarzać miejsca gdzie temperatura nie zejdzie poniżej zera, a wtedy zamiast opadów śniegu spodziewane są opady deszczu, deszczu ze śniegiem oraz marznącego deszczu. Dlatego uprasza się kierowców o zachowanie czujności na drogach.

      Spodziewany przyrost pokrywy śnieżnej wynosi:
         - do 10cm w zachodniej, środkowej, częściowo północnej i południowej części kraju
         - do 5cm na wschodzie kraju
         - do 20cm na krańcach południowo-zachodnich

      Istnieje możliwość (50%) na wystąpienie wiatru podczas przechodzenia opadów, który może powodować zawieje i zamiecie śnieżne.

      Jak widać zima nie zapomniała o Polsce.

Wschodnia połowa Polski - silny atak zimy!!!

      W sobotę (24.01) nad wschodnia połową kraju będzie przechodzić mocno uwodniony niż znad Morza Śródziemnego przynoszący ciągłe opady śniegu o różnym natężeniu. Zdarzą się również miejsca gdzie zaobserwujemy opady deszczu, deszczu ze śniegiem a nawet opady marznące (województwo podkarpackie i lubelskie), dlatego uprasza się kierowców o zachowanie dużej czujności na drogach. Wracając do opadów śniegu, prognozuje się spore przyrosty pokrywy śnieżnej biorąc pod uwagę to, że w niedzielę (25.01) nadal opady będą się utrzymywać na prawie tym samym obszarze co w sobotę. Jednak już w pierwszy dzień opadów (24.01) może spaść 10-15cm, a nawet 20cm świeżego puchu. Istnieje jednak prawdopodobieństwo, że opady śniegu przesuną się bardziej na zachód lub na wschód (jak to bywa z niżami z południa Europy). W razie takiej sytuacji zostanie wydany nowy artykuł.

     Dla osób, które lubią zimę, a mieszkają w tych częściach Polski, gdzie opady śniegu nie wystąpią, mam takie małe pocieszenie: Wiele modeli pogodowych prognozuje śnieżny, przyszły tydzień w całej Polsce. Jednak na razie to nie pewne.

Kolejny dzień z opadami śniegu - zima w końcu nadeszła

      We wtorek (20.01) do prawie całej Polski zawitała zima i na razie nas nie opuści. Mimo lekkiego mrozu, towarzyszyły nam umiarkowane i silne opady lepkiego i mokrego śniegu. W najbliższych dniach prognozuje się kontynuację takiej pogody.

      POŁUDNIOWY OBSZAR OBJĘTY 1,2 i 3 STOPNIEM (do 10cm): Tu opady pojawią się popołudniu oraz wieczorem i będą trwać kilka dni. Do 00:00 miejscami spadnie 10cm świeżego puchu.
W województwie lubuskim, dolnośląskim i częściowo wielkopolskim za dnia będą występować opady konwekcyjne. Na całym obszarze opady będą umiarkowane lub intensywne.

      PÓŁNOCNY OBSZAR OBJĘTY 1 i 2 STOPNIEM (do 5cm): Na tym obszarze występować będą dwa rodzaje opadów. Na wschodzie obszaru resztki opadów po wczorajszym froncie. Natomiast na obszarze w okolicach Morza Bałtyckiego prognozuje się wystąpienie lake effect. Na razie ciężko określić jak silne będzie to zjawisko oraz czy w ogóle wystąpi.

      W razie zmian zostanie wydany nowy artykuł.

Mróz i śnieg - zima czy epizod?

      Od weekednu w Polsce obserwuje się ochłodzenie. W wielu miejscach w kraju temperatura spadła poniżej zera. W sobotę i niedzielę na południu Polski występowały opady sniegu o różnym nasileniu, a gdzieniegdzie mgła osadzała szadź.
       Dzisiaj (19.01) w województwach: podkarpackim i lubelskim wystepują opady śniegu. W najbliższym czasie opady nasila sie i wejdą w głąb kraju. Te opady będą wędrowały przez Polskę (z południa na północ) przez poniedziałek, wtorek i środę. Początkowo we wtorek opady śniegu będą wystepować w całym kraju oprócz zachodu. Później opady śniegu wystepować będą w północnej i wschodniej części kraju oraz w górach. Na pozostałym obszarze prognozuje się opady deszczu i opady mieszane. Na razie opady nie będą bardzo silne, ale ta kwestia może się jeszcze zmienić. Przyrost pokrywy śnieżnej szcuje się na około 6cm. W najblizszym czasie zostanie wydana mapka, a w razie zmian w prognozach równiez nowy artrykuł.

Prognoza pogody na 11 stycznia

      Dzisiaj nadal będzie nam towarzyszyć wiatr, porywy nie powinny przekraczać 110km/h. Niż który towarzyszy nam od kilku dni zaciągnie w niedzielę od Polski zimną i wilgotną masę powietrza, w której  nad naszym krajem (szczególnie na N kraju) będą zachodzić zjawiska konwekcyjne. Warunki: ok. 200J/kg, a na Bałtyku do 500J/kg, LI -1, DLS 20m/s, LLS ok. 25m/s, SRH do 450m2/s2, PI wyniesie 2, KI wyniesie 25.
Komórką konwekcyjnych będzie towarzyszyć wiatr do 100km/h. Mogą się zdarzać również pojedyncze wyładowania atmosferyczne. Temperatura w dolnej troposferze wyniesie ok. -1*C, do będzie skutkować tym, że wystąpiom tylko opady: śniegu, krupy śnieżnej, deszczu ze śniegiem oraz gdzieniegdzie mogą się pojawić opady marzące (20% szans). Przyrost pokrywy śnieżnej (oprócz zachodnich województw) może pojawić się się w całym kraju, który może wynieść od 0.01cm, do 5cm. Na północy, południu i  w centrum kraju możliwość opadów śniegu wynosi 50%, a na wschodzie 100%.

Prognoza pogody na 10.01.2015r.

      Przez Polskę 10 stycznia będzie wędrować głęboki niż z dwoma frontami: ciepłym i zimnym. W godzinach południowych i po południowych będzie na Polską ciepły front, który przyniesie deszcz i bardzo ciepłą masę powietrza jak na tą porę roku. Temperatura może wynieść nawet +15*C (miejscami może wynieść więcej niż +15*C). Istnieje nawet możliwość, że lokalnie zostanie pobity rekord temperatury ze stycznia 1993 roku, który wynosi +17*C. Popołudniu, wieczorem i w nocy zaobserwujemy również silny wiatr, a na Bałtyku silny sztorm (około 10 stopni w skali Beauforta). Wiatr ten osiągnie do 90km/h w prawie całym kraju, jedynie w górach i na wybrzeżu będzie silniejszy. W górach wiatr dochodzić będzie do 110km/h, jednak w wysokich partiach gór wiać może grubo ponad 110km/h. Natomiast na wybrzeżu wiatr osiągnie nawet 130km/h.

      Popołudniu lub wieczorem do kraju wejdzie drugi front - zimny. Podczas przechodzenia tego frontu pojawi się możliwość wystąpienia konwekcji, a co za tym idzie, burz. Burze nie powinny przynieść dużej ilości wyładowań atmosferycznych, tak jak miało to miejsce wczoraj na zachodzie kraju. Za sprawą silnego przepływu powietrza i pionowych uskoków wiatru (DLS, LLS), chmury Cb będą się organizować w większe struktury (prawdopodobnie wystąpi układ liniowy), co może doprowadzić do ulewnych opadów deszczu (niewykluczony grad). Na froncie wystąpi również silne wspomaganie konwekcji, którego skutkiem będzie pojawienie się bardzo długiej linii szkwału, na której wystąpi bardzo silny opad deszczu oraz bardzo silny, powodujący szkody, wiatr szkwałowy. Wiatr podczas przechodzenia szkwału osiągnąć może nawet 140km/h. Ze względu na tak silny wiatr, na mapce burzowej zostaje wydany 2 stopnień z możliwością wystąpienia 3 stopnia.

      Zimny front zaciągnie zimne powietrze do kraju co przyniesie w niedzielę temperatury oscylujące wokół 0*C, co spowoduje, że nad częścią kraju zamiast deszczu wystąpią opady marznące, mieszane i śniegu.

Prognoza pogody na 09.01.2015r.

      Dzisiejszy dzień będzie wyjątkowo dynamiczny jak na tą porę roku. Na zaznaczonym terenie (mapka powyżej) terenie naszego kraju mogą wystąpić, w godzinach popołudniowych i wieczornych, burze. Wiele czynników wspomagających procesy konwekcyjne, będzie mieć wysokie wartości m.in. DLS (ok. 48m/s), SRH (ok. 700m2/s2), LLS (ok. 25m/s). Podczas przechodzenia burz wystąpić może bardzo silny wiatr (do max. 121km/h. Istnieje również małe prawdopodobieństwo wystąpienia trąby powietrznej (15%). Burze będą się organizować w układy burzowe (prawdopodobnie układ liniowy). Może zdarzyć się, że prognoza zostanie zaktualizowana.

      09.01 przez Polskę będzie przechodzić niż, któremu będzie towarzyszyć silny/bardzo silny wiatr (do nawet 130km/h!!!). Na Morzu Bałtyckim wystąpi bardzo silny sztorm. Opady deszczu będą umiarkowane/silne, nadal gdzieniegdzie mogą wystąpić opady śniegu (szczególnie w Wieżycy i okolicach).

      Jutro dalszy ciąg takiej pogody tylko, że będzie nam towarzyszyć nawet 12*C (lokalnie 15*C)!!!

     Silny wiatr spowodował już szkody m.in. zwalił ciężarówkę z drogi w okolicach Świebodzina!!!

Prognoza na 08.01.2015r.

     

      Dziś 8 stycznia przez Polskę będzie przechodzić ogromny i bardzo wydajny opadowo front. Miejscami opadom może towarzyszyć umiarkowany/silny wiatr. Opady będą zróżnicowane: od deszczu, po śnieg. Największa możliwość opadów śniegu istnieje na wschodzie kraju. Tam gdzie wystąpią opady śniegu to przyrost pokrywy śnieżnej będzie duży (do nawet 20cm).

Prognoza ogólna na 5 stycznia

     W ostatnich dniach nie była wydawana żadna prognoza na tej stronie z powodu problemów technicznych. Jako właściciel tej strony bardzo przepraszam i postaram się dopilnować by taki problem już się nie powtórzył.

      W poniedziałek 05.01 opady mogą wystąpić praktycznie w całym kraju. Opady będą miały charakter konwekcyjny, przelotny i lokalny. Jedynie za samym zachodzie oraz w górach możliwe są ciągłe opady śniegu oraz deszczu (deszcz tylko na samych krańcach zachodnich). W górach przybędzie do lokalnie nawet około 10cm. Oprócz tego najsilniejsze opady konwekcyjne są prognozowane w Trójmieście i okolicach (lake effect), na wschodzie, południowym wschodzie i w centrum kraju. Tu przyrost pokrywy śnieżnej szacuje się na: od 0.01cm do 5cm (lokalnie na SE kraju do 10cm (50% szans)). Opadom może towarzyszyć wiatr powodujący zamieć śnieżną. Możliwe utrudnienia na drodze!

     W górach ostatnie dwa dni minęły pod znakiem silnych opadów śniegu. W Dolinie Pięciu Stawów pokrywa śnieżna liczy około 80cm śniegu!.

      Następne dni przyniosą ujemną temperaturę. Jednak za 3-4 dni prognozy widzą powrót do wiatru i dodatnich wartości temperatury.

Dynamiczna styczniowa sobota (03.01)

      Już w piątek mieszkańcy Polski (szczególnie Polska północna) mogli obserwować umiarkowany/silny wiatr, który na wybrzeżu osiągał prędkość nawet 100km/h. Sobota minie też pod znakiem silnego wiatru, ale tym razem w większej części kraju niż w piątek. Natomiast na wybrzeżu wiatr w porywach osiągać może nawet 110km/h. Na Morzu Bałtyckim istnieje prawdopodobieństwo wystąpienia sztormu.

      W sobotę (03.01) Polska będzie w zasięgu silnego niżu Onega. Będziemy mieli do czynienia z intensywnymi opadami konwekcyjnymi, które przynosić będą deszcz, deszcz marznący, krupę śnieżną oraz śnieg. Na południu kraju w ciągu dnia zacznie wkraczać kolejny front atmosferyczny z opadami śniegu o słabym i umiarkowanym natężeniu, natomiast w górach o natężeniu silnym.

      Opady śniegu w północnej części kraju są niepewne. Jednak jeśli wystąpią mogą przynieść znaczny przyrost pokrywy śnieżnej (nawet do 10cm (30% szans)). Warunki pogodowe nie będą sprzyjać kierowcom, m.in. z powodu możliwości wystąpienia opadów marznących, więc uprasza się o zachowanie ostrożności na drogach (dzisiaj 03.01).

      Na Morzu Bałtyckim zachodzić będzie konwekcja (dosyć silna jak na tą porę roku). Objawiać się będzie silnymi/intensywnymi/nawalnymi, przelotnymi opadami różnego rodzaju, lokalnie wyładowywaniami atmosferycznymi oraz bardzo silnymi porywami wiatru pochodzenia konwekcyjnego. Ze względu na silne porywy wiatru oraz możliwość wyładowań atmosferycznych zostaje wydana mapka burzowa.

      W razie dużych zmian w prognozach zostanie wydany kolejny artykuł!

UWAGA! PIĄTEK I SOBOTA MINĄ POD ZNAKIEM SILNEGO WIATRU

      W dniach 02.01 (piątek) i 03.01 (sobota) zaobserwujemy w wielu regionach Polski silny wiatr. Wiatr wystąpić może w całym kraju jednak najsilniejszy prognozowany jest na północy kraju i w górach (do 80/95km/h) oraz na wybrzeżu (do nawet 110km/h).